Tym razem opiszę Wam zachciankę
mojego męża, jaką było zamontowanie bramy przemysłowej w naszym
garażu. Nie wiem co go skłoniło do dokonania takiego właśnie
wyboru, ani nawet nie wiem skąd wziął mu się ten pomysł. W
każdym razie, pewnego dnia mąż oświadczył mi, że znalazł
firmę, która zamontuje nam bramę do garażu. Poprosiłam, żeby
pokazał mi jaką bramę wybrał, tak też zrobił, oczywiście nie
uprzedzając mnie, że będzie to brama przemysłowa. Jak tylko
zobaczyłam zdjęcie, mąż miał ze mnie niezły ubaw, ponieważ
moja mina wyrażała zapewne zarówno zdziwienie i zaskoczenie, jak i
brak akceptacji. Próbowałam namówić męża na zwykłą bramę, no
bo sami powiedzcie, po co komu w domu prywatnym taka „zbroja”? Ja
rozumiem dbanie o bezpieczeństwo itd., ale jednak wolałabym jakieś
delikatniejsze wykończenie naszego garażu. Niestety do mojego męża
nie przemawiały moje argumenty, próbowałam nawet zastosować
metodą na obrażoną żonę, ale i to nie przyniosło oczekiwanego
przeze mnie skutku. Ostatecznie zdecydowałam, że skoro tak bardzo
zależy mu na tej bramie, a i tak nie będzie jej widać od frontu
domu, ponieważ garaż jest z boku za domem, to nie będę więcej
naciskać. Za to, mam nadzieję, że łatwiej będzie mi przekonać
męża w jakiejś spornej kwestii dotyczącej wyposażenia wnętrza
domu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz